Recenzja Lexusa LM

image

Udostępnij

  • na Facebooku
  • Twitter

Doświadczamy epickiego luksusu Lexusa LM - z fotela kierowcy i jako rozpieszczony pasażer...

Wygląda na to, że Lexus dokonał majstersztyku ze swoim LM (luxury mover). Zidentyfikowano ekskluzywną niszę rynkową, a LM wkrótce będą przewozić zamożnych ludzi między lotniskami i luksusowymi hotelami, odstawiać celebrytów na czerwone dywany i generalnie przewozić osoby poruszające się po całym kraju.

Wszechobecny Mercedes-Benz Klasy V nie jest dla każdego, a limuzyny są nieco ostentacyjne, więc Lexus ma szansę wygrać z LM. Co więcej, przedział cenowy od 89 995 do 112 995 funtów nie wydaje się odstraszać kupujących. Zamówienia są już znacznie powyżej oczekiwań.

Czteromiejscowy Lexus LM

Sekretem LM jest to, że nie jest zbyt szybki i oferuje elastyczną przestrzeń, która może być używana jako wystawny środek transportu ludzi, przestronne mobilne biuro lub miejsce, w którym można po prostu odpocząć w skrajnym luksusie w podróży.

Oferowane są dwie wersje, z czterema lub siedmioma miejscami. Flagowa, czteromiejscowa wersja posiada dwa tylne fotele "kapitańskie" (inspirowane tymi, które można znaleźć w kabinach pierwszej klasy linii lotniczych), które można również w pełni rozłożyć.

Model siedmiomiejscowy ma dwa fotele z funkcją masażu oraz trzeci rząd składanych siedzeń, które można złożyć, gdy potrzebna jest większa przestrzeń ładunkowa.

Siedmiomiejscowy Lexus LM

Standardowy Lexus LM ma napęd na przednie koła (napęd AWD jest opcjonalny) i jest wyposażony w 14,0-calowy ekran z tyłu, podwójny szyberdach, 21-głośnikowy system dźwiękowy Mark Levinson i listę gadżetów długą jak ramię.

Najwyższej klasy model Takumi wyróżnia się przegrodą między przednią i tylną kabiną, w której znajduje się 48-calowy ekran, lodówka i 23-głośnikowy system nagłośnienia 3D surround Mark Levinson.

Liczy się pierwsze wrażenie i można śmiało powiedzieć, że Lexus LM jest bardziej wyrazisty niż atrakcyjny. Projektanci dołożyli wszelkich starań, aby uczynić go wyjątkowym, a nie tylko kolejnym MPV.

Połączenie sprytnych konturów, odważnych załamań, masywnej, charakterystycznej "wrzecionowatej" kratki ze smukłymi reflektorami LED oraz iluzji unoszącego się dachu, daje w rezultacie samochód osobowy o poważnej prezencji na drodze.

Przy długości 5,1 m, wysokości 1,9 m i szerokości 1,89 m, nie jest to kurczący się fiolet. Choć, o dziwo, za kierownicą jest o wiele łatwiejszy w prowadzeniu, niż mogłoby się wydawać, o ile trzymasz się z dala od wąskich wiejskich uliczek.

Zbudowany na platformie GA-K współdzielonej z SUV-ami NX i RX, Lexus chętnie podkreśla, że LM ma więcej wspólnego z samochodem niż jego rywale, którzy mają tendencję do bazowania na vanach.

Siedmiomiejscowy Lexus LM

Wrażenia z jazdy potwierdzają tę tezę. Przednia kabina i pozycja siedząca sprawiają wrażenie dużego crossovera.

Podejrzewamy, że większość nabywców i użytkowników LM raczej nie zasiądzie za kierownicą, ale dla przypomnienia...

Z punktu widzenia jazdy, widoczność we wszystkich kierunkach jest najlepsza w siedmioosobowej kabinie bez przegrody i panoramicznego ekranu (cyfrowe lusterko wsteczne pomaga), ale poza tym jest to wygodne, przestronne i dobrze wyposażone miejsce z układem deski rozdzielczej przypominającym samochód.

Mocy nie brakuje dzięki temu samonapędzającemu się układowi hybrydowemu o mocy 247 KM, który można znaleźć w modelach NX 350h i RX 350h, łączącemu 2,5-litrowy czterocylindrowy silnik benzynowy ze wspomaganiem elektrycznym.

Przyspieszenie z miejsca spoczynku do 62 mil na godzinę można osiągnąć w 8,7 sekundy (9,1 s dla modelu FWD), a prędkość maksymalna dla obu modeli wynosi 118 mil na godzinę. Emisja CO2 mieści się w przedziale 152-163 g/km, a zużycie paliwa sięga 42,1 lpg.

Podobnie jak modele NX i RX 350h, LM wykorzystuje skrzynię biegów CVT, która psuje atmosferę w kabinie, jeśli postęp nie jest dostojny. Obroty wzrastają, gdy prawy pedał przyspieszenia nie jest zbyt miękki, co powoduje chwilowy hałas.

Być może nie jest to możliwe, ale sugerowałbym zamontowanie hybrydowego układu napędowego z RX 500h F Sport, który wykorzystuje sześciobiegową automatyczną skrzynię biegów i jest znacznie bardziej zrelaksowany.

To powiedziawszy, szoferowanie polega na płynności, więc LM nadal jest przyjemnością do prowadzenia przez profesjonalistę, nawet z CVT.

Przy masie prawie trzech ton (masa brutto) jest to spory pojazd, ale jest łatwy w prowadzeniu i zaskakująco zwrotny. Przesadą byłoby nazwanie go zwinnym, ale przyjemnie płynie, płynnie przełączając się między trybem benzynowym i elektrycznym przy niższych prędkościach.

Czteromiejscowy Lexus LM

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wersja hybrydowa typu plug-in lub w 100% elektryczna mogłaby jeszcze bardziej zwiększyć sprzedaż tam, gdzie regularne podróże odbywają się w strefach o bardzo niskiej emisji, ale może to dopiero przyszłość.

Lexus LM to jednak przede wszystkim tylna kabina. Zarówno w wersji czteromiejscowej, jak i trzyrzędowej podróżowanie jest prawdziwą przyjemnością, choć możliwość pełnego rozłożenia oparcia w tej pierwszej jest szczególnie relaksująca.

Każde z dwóch głównych siedzeń w obu wersjach ma indywidualne cyfrowe piloty do sterowania wszystkim, od dźwięku po rolety okienne (wszystkie się zamykają), a siedzenia są bardzo wygodne. Jest też konsola górna z kilkoma schowkami i elementami sterującymi funkcjami, takimi jak elektrycznie przesuwane drzwi.

Czteromiejscowy Lexus LM

Ogólnie rzecz biorąc, jak można oczekiwać od Lexusa, materiały użyte w kabinie są najwyższej klasy, a jakość jest bez zarzutu.

Na szczególną uwagę zasługuje panoramiczny ekran w topowej wersji, który można również podzielić, dzięki czemu jeden pasażer może oglądać film, podczas gdy drugi przewija prezentację.

Opracowano również tryb jazdy "Rear Comfort", aby jeszcze bardziej udoskonalić wrażenia pasażerów dzięki nowym systemom hamowania i kontroli nadwozia. Istnieje również technologia przeciwdziałająca hałasowi i wibracjom w kabinie, która działała szczególnie dobrze.

Czteromiejscowy Lexus LM

Jestem bardzo wrażliwy na mdłości w podróży i doskonale radziłem sobie jako pasażer na tylnym siedzeniu w normalnej pozycji siedzącej, ale nie tak bardzo, gdy leżałem na czymkolwiek innym niż gładkie, proste drogi.

Obie wersje mają swoje plusy i minusy. Jako pasażer wolę widzieć z przodu, więc siedmiomiejscowa wersja bez przegrody sprawdza się najlepiej, ale nic nie może się równać z bogactwem panoramicznego ekranu, dwoma siedzeniami i dodatkową przestrzenią w topowym modelu Takumi.

Werdykt: Odważny, nowy luksusowy Lexus LM pozwala poczuć się jak podczas lotu prywatnym odrzutowcem, oferując zwycięskie połączenie doskonałego komfortu, jakości, praktyczności i prywatności.

Lexus UK

Recenzja Toyoty C-HR