Recenzja Volkswagen ID.Buzz

image

Udostępnij

  • Facebook
  • Twitter

Jeśli sukces nowego pojazdu można oceniać wyłącznie na podstawie atrakcyjności krawężnika i kultowego statusu, to Volkswagen ID.Buzz jest zwycięzcą.

Ten retro-cool reboot kultowego kampera VW wzbudził większe zainteresowanie i pozytywne komentarze od zupełnie obcych osób podczas mojego tygodnia testów drogowych niż cokolwiek innego, czym jeździłem w ciągu ostatnich kilku lat.

Ale rzecz w tym, że w 100% elektryczny ID.Buzz to nie tylko cukierek dla oka. Pod tym urzekającym wyglądem kryje się praktyczny środek transportu, który jest łatwy i przyjemny w prowadzeniu.

W momencie premiery ten ekologiczny minibus ma pięć miejsc i jest wyposażony w silnik elektryczny o mocy 150 kW zasilany akumulatorem o pojemności 77 kWh, który dostarcza moc do tylnych kół. Dostępna jest również tańsza wersja komercyjna (sprzedawana jako ID.Buzz Cargo Van).

Dzieląc swoją podstawę z mniejszym hatchbackiem ID.3 oraz crossoverami ID.4 i 5, ma deklarowany zasięg do 258 mil (bliżej 200 mil w rzeczywistej jeździe).

Dzięki mocy ładowania do 170 kW, możliwe jest uzupełnienie baterii od 5 do 80% w zaledwie 30 minut (przy użyciu szybkiego połączenia 150 kW), a jeśli masz domową skrzynkę ścienną, będzie ona ładowana przez noc.

Jeśli jesteś zaznajomiony z rodziną pojazdów elektrycznych ID Volkswagena, rozpoznasz minimalistyczną przednią kabinę z dużym centralnym ekranem dotykowym i "zakręconą gałką" zmiany biegów umieszczoną za kierownicą.

Niestety, ten system informacyjno-rozrywkowy nie jest pozbawiony krytyków. Zbyt wiele głównych funkcji pojazdu jest dostępnych za pośrednictwem ekranu dotykowego (w tym klimatyzacja), a wrażliwe na dotyk suwaki pod i na kierownicy są skomplikowane.

Na szczęście elektrycznie regulowany fotel kierowcy jest wygodny i zapewnia doskonałą pozycję do jazdy, oferując rozległy widok na drogę. Pozostała część ID.Buzz również jest przeszklona, więc z pomocą kamery cofania manewrowanie nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Co więcej, średnica zawracania wynosi zaledwie 11,1 metra.

Mój samochód testowy był również wyposażony w system Park Assist Plus, który może zapamiętać do pięciu indywidualnych manewrów parkowania - takich jak cofanie do garażu. Wystarczy zaparkować, zapisać miejsce, a następnym razem samochód zaparkuje automatycznie.

Na drodze ID.Buzz jest zadziwiająco zwinny jak na swoje rozmiary (dł. = 4 712 mm, szer. = 2 211 mm x wys. = 1 937 mm) i masę (do 3 ton).

Jest coś niesamowitego w prowadzeniu pojazdu wielkości vana z natychmiastowym momentem obrotowym, który może przyspieszyć od 0 do 62 mil na godzinę w zaledwie 10,2 sekundy. Spojrzenia innych kierowców, gdy przyspieszasz, by wyprzedzić, są bezcenne - i wydaje się, że jest szybszy, niż sugerują oficjalne dane dotyczące przyspieszenia.

Dostępne są różne tryby jazdy (np. Eco, Comfort i Sport). Nieuniknione jest, że Comfort jest w sam raz do codziennej jazdy, ponieważ Eco przytępia wrażenia z jazdy, a Sport jest w sam raz do krótkich skoków energii. W rzeczywistości jedyną zauważalną różnicą między ustawieniami jest szybkość reakcji i moc pedału gazu.

Nie można też zapomnieć o ustawieniu "B" na dźwigni zmiany biegów, które może być używane do wyższego poziomu regeneracji hamulców podczas jazdy (szczególnie przydatne na zjazdach lub podczas hamowania przed skrzyżowaniami).

Ale nie chodzi tylko o prędkość w linii prostej, ID.Buzz jest niezwykle zwinny na krętych wiejskich drogach, zawodzi tylko hamulce, które wydają się mieć duży skok, zanim się włączą, co oznacza, że zwalnianie wymaga nieco więcej przewidywania i nie jest tak płynne, jak mogłoby być.

Jak można oczekiwać od pojazdu elektrycznego, jest on płynny i wyrafinowany. Tak, jazda jest po sztywnej stronie, więc nie jest tak wybaczająca na gorszych nawierzchniach, ale ogólnie ma więcej wspólnego z dużym samochodem niż vanem.

Dodajmy do tego bezpośredni i dobrze wyważony układ kierowniczy, który wydaje się przeczyć fizyce i zdecydowanie wywołuje uśmiech na twarzy.

Jak dotąd jest dobrze, ale być może największą niespodzianką jest to, że ID.Buzz jest tak drogi w momencie premiery. Obecnie dostępny jest tylko jeden model z dwoma wykończeniami.

Zaczynając od oszałamiającej ceny 58 915 funtów za podstawową specyfikację Life, następna jest wersja Style za 63 715 funtów. Wkrótce do gamy dołączy flagowy model GTX, wyposażony w dwusilnikowy napęd na cztery koła.

Pojawi się również wersja z dłuższym rozstawem osi i kamper, a ta ostatnia zajmie się inną obecną irytacją, jaką jest brak elastyczności kabiny MPV.

Obecnie tylne siedzenia można odchylać i przesuwać, aby poprawić przepastny bagażnik lub zwiększyć przestrzeń na nogi, jeśli zostaną wysunięte do przodu.

Idealnie byłoby, gdyby właściciele ID.Buzz mieli możliwość obracania przednich foteli i całkowitego demontażu tylnych siedzeń.

To powiedziawszy, pojemność bagażnika jest jedną z jego największych zalet. Nawet przy pięciu pasażerach na pokładzie, przestrzeń bagażowa wynosi 1 121 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń i przesunięciu ich do przodu, bagażnik ma pojemność 2 123 litrów.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje sprytny "Buzz Box" - wyjmowany schowek między fotelem kierowcy a przednim fotelem pasażera.

Nie jest więc idealny i zdecydowanie jest miejsce na ulepszenia, które zostaną uwzględnione w przyszłych wersjach, ale ogólnie VW wykonał świetną robotę z ID.Buzz, który emanuje stylem i charakterem.

Dotychczasowe nagrody dla ID.Buzz obejmują tytuł Samochodu Roku i Najlepszego Dużego Samochodu Elektrycznego w konkursie What Car? Awards 2023, a także Najlepszy MPV i Samochód Elektryczny Roku w konkursie Top Gear Awards 2022. Jest również wyposażony w technologie bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy, osiągając maksymalną ocenę pięciu gwiazdek Euro NCAP.

Werdykt: Zabawny, funkcjonalny, przyjemny w prowadzeniu, wygodny i bezpieczny, retro-cool Volkswagen ID.Buzz ma miejsce na ulepszenia, ale taki jest jego charakter, wszystko jest wybaczone.

Volkswagen UK

Recenzja Toyoty C-HR