Recenzja Suzuki Vitara Full Hybrid

image
Share
  • Facebook
  • Twitter

Testujemy na drodze nową hybrydową wersję Suzuki Vitara....

Wyceniona na 13 999 - 21 999 funtów, gdy została wprowadzona na rynek w 2015 roku, Suzuki Vitara była imponującym nowym uczestnikiem sektora kompaktowych crossoverów. Ostry wygląd, dobry stosunek jakości do ceny, zabawa z jazdą i zaskakująco zdolny w terenie, to był świetny zakup.

Szybko do przodu siedem lat i wprowadzono nową wersję Vitary. Dużą zmianą jest to, że jest teraz oferowany jako pełna hybryda, w przeciwieństwie do mild hybrid, która była dostępna od 2019 roku - a zakres zaczyna się teraz od 23,749 £ (Vitara Full Hybrid od 25,499 £).

Mild hybrid pochodzi z 1,4 Boosterjet (benzynowy silnik turbo) i maleńki 48V akumulator litowo-jonowy przechowywany pod siedzeniem pasażera, rozwijając łącznie 129 KM.

Pełny system hybrydowy łączy 1,5-litrowy silnik benzynowy z silnikiem elektrycznym o mocy 24 kW, który jest zasilany przez akumulator litowo-jonowy 140 V, co daje łączną moc 113 KM. Obie hybrydy są dostępne z napędem na przednie koła lub jako ALLGRIP 4×4.

Suzuki Vitara Mild Hybrid posiada sześciobiegową manualną skrzynię biegów, zużycie paliwa wynosi do 52.7mpg, emisja CO2 jest tak niska jak 121g/km, a przyspieszenie 0-62 wynosi 9.5 sekundy.

Vitara Full Hybrid jest wyposażona w sześciobiegową zautomatyzowaną skrzynię manualną, czyli to, co kiedyś nazywano półautomatem. Nie ma pedału sprzęgła, a komputer pokładowy wybiera biegi i aktywuje sprzęgło automatycznie.

Emisja CO2 jest identyczna na poziomie 121g/km i jest to ułamek bardziej ekonomiczne (53mpg), ale to trwa 12,7 sekundy, aby sprint z postoju do 62mph.

Innymi słowy, korzyść z pełnej hybrydy nad łagodną hybrydą jest minimalna na papierze. Wynika to w dużej mierze z faktu, że układ elektryczny jest skromny, więc jest to raczej wzmocniona łagodna hybryda niż pełna hybryda.

Pobudzenie baterii jest ukierunkowane na niższych obrotach i chociaż może podróżować pod czysto elektrycznym zasilaniem, to tak naprawdę tylko do manewrowania lub krótko w wolno poruszającym się ruchu, podczas gdy wiele pełnych hybryd jest w stanie łagodny milę lub tak w trybie EV.

Oprócz większego hybrydowego układu napędowego i kilku ukłonów w stronę systemu w wyświetlaczu kierowcy i systemie infotainment, reszta pakietu Vitara jest w większości niezmieniona. Jest jednak utrata pojemności bagażnika (spadek ze zdrowych 362 litrów do zaledwie 289 litrów).

Fakt, że niewiele się zmieniło od odświeżenia 2019 oznacza, że Vitara ogólnie zaczyna pokazywać swój wiek w porównaniu z nowszymi rywalami, takimi jak Renault Captur E-Tech Hybrid, Nissan Juke Hybrid i Toyota Yaris Cross Hybrid.

To nie znaczy, że Vitara powinna być pominięta. To nadal dobrze wyglądający kompaktowy SUV z opcją napędu na cztery koła (w przeciwieństwie do swoich konkurentów) i jest dobrze wyposażony.

Są tylko dwa poziomy wyposażenia (SZ-T i SZ5), a AEB (Automated Emergency Braking), monitorowanie martwego pola, ostrzeganie o ruchu poprzecznym z tyłu, rozpoznawanie znaków drogowych, adaptacyjny tempomat, łączność ze smartfonem, tylna kamera parkingowa, bezkluczykowy start/stop, nawigacja i kontrola klimatu są standardem w obu klasach.

Wewnątrz jest dość dobrze poskładane, ale jest masa twardego, czarnego plastiku i choć jest funkcjonalne, to trudno uznać je za najnowocześniejsze. System informacyjno-rozrywkowy z ekranem dotykowym o przekątnej 7,0 cali jest wyposażony w funkcję Smartphone Link, która umożliwia wyświetlanie lustrzanego odbicia smartfona na ekranie za pomocą Apple CarPlay lub Android Auto, ale ma wrażenie, że pochodzi z rynku wtórnego.

To powiedziawszy, kabina jest dobrze opakowana, więc jest dużo miejsca z przodu i z tyłu, jest wygodna i widoczność jest dobra. Pamiętaj tylko, aby wypróbować wersję z panoramicznym szklanym dachem, ponieważ obniża on nieco sufit.

Na drodze łagodna hybryda sprawiała radość z jazdy, głównie dzięki mocnemu silnikowi benzynowemu o pojemności 1,4 litra, zgrabnej manualnej skrzyni biegów i zaskakująco dobrej dynamice jazdy.

Niestety, w pełni hybrydowe wrażenia psuje zautomatyzowana skrzynia biegów. Wciśnięcie pedału gazu podczas postoju powoduje, że skrzynia się waha, a zmiana biegów jest powolna. Co więcej, silnik w tych momentach jest głośny, choć wkrótce się uspokaja. Krótko mówiąc, Vitara Full Hybrid jest najlepsza, gdy prowadzi się ją delikatnie.

Udało się również coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy. Podczas jazdy po autostradzie z tempomatem i prędkością ustawioną na 70mph, faktycznie zmienia jeden, a czasem dwa biegi w dół, gdy napotkamy lekkie wzniesienie.

System hybrydowy można ustawić w trybie Eco lub Standard za pomocą przycisku na desce rozdzielczej, stawiając na pierwszym miejscu oszczędność paliwa lub moc. Dodatkowo, w naszym samochodzie testowym obok dźwigni zmiany biegów znajdował się obrotowy selektor, za pomocą którego można włączyć doskonały system ALLGRIP 4×4 Suzuki.

Na szczęście właściwości jezdne Vitary są takie same jak hybrydy, więc nie można narzekać. Warto jednak wybrać się na jazdę próbną po różnych nawierzchniach, ponieważ jazda jest dość twarda.

Poza tym, jazda Vitarą Full Hybrid to łatwe doświadczenie, z lekkim układem kierowniczym, dobrą przyczepnością i dobrze kontrolowanym przechyłem ciała w bardziej wymagających zakrętach.

Werdykt: Suzuki Vitara Full Hybrid nie do końca spełnia nasze oczekiwania, ale jeśli ważny jest dla Ciebie dobry wygląd, stosunek jakości do ceny, czysta obsługa i nagradzane doświadczenie właścicielskie, to polecamy jazdę próbną.

Suzuki UK

Recenzja Toyoty C-HR