Nissan udostępnia Lincolnowi darmowy punkt ładowania w odpowiedzi na Top Gear

image
Udostępnij Facebook Twitter

W zeszłotygodniowym odcinku programu Top gear zwrócono uwagę na problemy związane z brakiem infrastruktury w Wielkiej Brytanii dla pojazdów elektrycznych.

Jeremy i James wyruszyli dwoma samochodami elektrycznymi, Jeremy w Nissanie Leaf, a James w Peugeocie iON, na zwykłą wycieczkę nad morze.

Tuż za Lincoln okazało się, że pojazdy wymagają naładowania. Postanowili zatrzymać się i naładować pojazdy w najbliższym mieście Lincoln. Wyświetlacz pokładowy Leafa informuje Jezza, że najbliższy publiczny punkt ładowania znajduje się 45, (tak, dobrze usłyszeliście) 45 mil dalej, a w akumulatorze pozostało tylko 7 mil zasięgu, co wymaga 13 godzin ładowania!

Po przyjeździe do Lincoln prezenterzy szukają kogoś, kto pozwoli im na naładowanie akumulatora, zbliżając się do restauracji i przystani dla łodzi. W końcu trafiają na uniwersytet, gdzie przez okna wyciągają wtyczki i przedłużacze, aby naładować samochody, a następnie zwiedzają lokalne zabytki, aby wypełnić czas. Po noclegu są gotowi wyruszyć w dalszą podróż. Nie jest to praktyczny sposób na odbycie zwykłej podróży.

W programie zwrócono uwagę na trudności, z jakimi borykają się właściciele pojazdów elektrycznych w całym kraju. Podczas gdy w większości sytuacji ładowanie pojazdu w domu przez noc jest wystarczające, zdarzają się sytuacje, w których właściciele muszą przejechać dłuższe dystanse i oczywiście niedogodności związane z poszukiwaniem miejsca, w którym można naładować pojazd, a także czas potrzebny na jego naładowanie są co najmniej niewygodne.

W programie poruszono również kwestię przewidywanej żywotności akumulatorów. Technologia jest wciąż młoda i jak dotąd nikt nie wie, jak będą one działać w rzeczywistym świecie. Eksperci sugerują, że oczekiwana żywotność powinna wynosić około 10 lat, ale nikt nie może tego zagwarantować.

Nissan rozpoczyna instalację punktów szybkiego ładowania u swoich dealerów w całym kraju. Punkty te pozwalają na pełne naładowanie akumulatora w ciągu około 30 minut. To fantastyczne rozwiązanie, ale ciągłe korzystanie z tych stacji szybkiego ładowania może skrócić żywotność akumulatora nawet do 3 lat, a jego wymiana może być dość kosztowna.

W odpowiedzi na program Nissan instaluje w Lincoln podwójny punkt ładowania przeznaczony dla prezenterów. Umożliwiający bezpłatne ładowanie dwóch samochodów elektrycznych punkt zostanie uruchomiony do końca miesiąca, a Jeremy i James zostaną zaproszeni do skorzystania z niego jako pierwsi.

Radna Fay Smith, odpowiedzialna za usługi środowiskowe i ochronę publiczną w Radzie Miasta Lincoln, powiedziała: "W programie Top Gear zwrócono uwagę na fakt, że Lincoln nie zapewnia obecnie możliwości korzystania z samochodów elektrycznych i bardzo się cieszymy, że Nissan finansuje teraz punkt ładowania. Zależy nam na zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla w mieście, ale wiemy, że nie możemy tego zrobić sami, więc to wspaniale, że prywatne firmy, takie jak Nissan, wspierają ten projekt i tworzą infrastrukturę."

Producent wykonawczy Top Gear, Andy Wilman, powiedział: "To doskonała wiadomość dla społeczności samochodów elektrycznych w Lincoln. Gdyby punkt ładowania istniał, kiedy Top Gear tam jeździło, James nie chodziłby teraz z imieniem Jeremy'ego wytatuowanym na pupie. Mimo wszystko, lepiej późno niż wcale".

Te nowe punkty oraz szum wywołany przez popularny serial telewizyjny mogą sprawić, że Lincoln stanie się celem podróży dla posiadaczy pojazdów elektrycznych w całym kraju.

Recenzja Toyoty C-HR