Nie czujesz się pewnie w kwestii przyjęcia EV? 4 powody, dla których przyszłość pojazdów elektrycznych jest lepsza niż się spodziewasz

image

Share

  • Facebook
  • Twitter

Słyszałeś to już wcześniej: adopcja pojazdów elektrycznych (EV) rośnie. Ale możesz się zastanawiać, czy to coś dla Ciebie znaczy. W końcu pojazdy elektryczne to wciąż stosunkowo nowa technologia, która musi pokonać kilka poważnych przeszkód na drodze do powszechnego użytku.

Kiedy jednak spojrzymy na faktyczne liczby, okaże się, że pojazdy elektryczne są tu na stałe, a z tego, co wiemy, ich popularność rośnie.

Z badania przeprowadzonego przez Experian i Zap-Map wynika, że w ciągu dwóch lat liczba pojazdów elektrycznych w Wielkiej Brytanii wzrosła o 291%. To nie jest tylko duży wzrost, to jest niesamowity wzrost. A skoro w 2022 roku w Wielkiej Brytanii zostanie sprzedanych 224 919 nowych samochodów elektrycznych, nie ma wątpliwości, że podobny wzrost będzie miał miejsce na całym świecie.

Ale jeśli nadal czujesz się niepewnie co do przyszłości EV, oto cztery powody, które mogą zmienić twoje zdanie:

Poprawa infrastruktury ładowania

Jeśli myślisz o zakupie samochodu elektrycznego, ale nadal nie jesteś przekonany do tego rozwiązania, rozumiemy to. Może być trudno zapomnieć o problemach z infrastrukturą, które utrudniają właścicielom pojazdów elektrycznych ładowanie ich samochodów w razie potrzeby. Jest jednak kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć o tym, jak duży postęp dokonuje się w tej dziedzinie, zwłaszcza w krajach rozwiniętych, takich jak Wielka Brytania.

Niedawno rząd Wielkiej Brytanii przedstawił swoją wizję zainstalowania 300 000 publicznych punktów ładowania EV do 2030 roku, co stanowi prawie 5 razy więcej niż liczba pomp paliwowych na drogach obecnie. To sprawia, że jasne jest, że Wielka Brytania robi postępy w swoich wysiłkach na rzecz poprawy infrastruktury ładowania.

Oznacza to również, że choć w tej chwili nie ma wielu ładowarek, to z każdym dniem stają się one bardziej dostępne, ponieważ coraz więcej osób przyjmuje EV i zgłasza na nie zapotrzebowanie w kraju. A ponieważ przybywa stacji ładowania, już niedługo właściciele samochodów elektrycznych będą mogli jeździć gdziekolwiek zechcą, nie martwiąc się o to, że zabraknie im paliwa lub nie będą w stanie znaleźć miejsca, w którym mogliby naładować swój akumulator w razie potrzeby.

Łatwiejsza i tańsza konserwacja

Jeśli planujesz zainwestować w pojazd elektryczny (EV), to powinieneś wiedzieć, że będzie on łatwiejszy i tańszy w utrzymaniu. Prawdą jest, że pojazdy elektryczne wymagają mniej konserwacji niż tradycyjne samochody zasilane gazem, ale nadal wymagają pewnego poziomu utrzymania. Istnieją jednak sposoby, aby utrzymać koszty na niskim poziomie dzięki zastosowaniu pewnych produktów i usług.

Na przykład, wosk samochodowy jest doskonałym sposobem na utrzymanie samochodu elektrycznego w dobrym stanie. Wosk samochodowy może pomóc zapobiec rdzy i korozji, a także chronić przed promieniami UV i innymi szkodami środowiskowymi. Woski są przeznaczone do użytku z pojazdami elektrycznymi, ponieważ nie zawierają żadnych ostrych rozpuszczalników, które mogą uszkodzić lakier EV.

Co więcej, koszty utrzymania samochodu zasilanego energią elektryczną są o około 40% niższe na milę niż w przypadku samochodu zasilanego gazem, zgodnie z niedawnym raportem Narodowego Laboratorium Argonne Departamentu Energii USA. Dzieje się tak dlatego, że jest mniej ruchomych części i mniej zużywa się silnik, skrzynia biegów i inne elementy, które sprawiają, że samochody napędzane gazem kosztują więcej utrzymania przez cały okres ich użytkowania.

Przystępne koszty pojazdów elektrycznych

Ponieważ coraz więcej osób decyduje się na pojazdy elektryczne, korzyści skali spowodują obniżenie kosztów baterii i innych komponentów. Pozwoli to producentom samochodów na ustalenie cen pojazdów elektrycznych na poziomie konkurencyjnym w stosunku do tradycyjnych samochodów zasilanych gazem.

W rzeczywistości, według Richarda Falconera, MD z Co Wheels, koszt EV będzie taki sam jak tradycyjnej benzyny i oleju napędowego w latach 2025-2027. Ponadto oczekuje się, że w kolejnych latach ich koszty będą jeszcze niższe niż pojazdów benzynowych i wysokoprężnych. Można to przypisać wejściu nowych firm na rynek brytyjski z innowacjami w technologii akumulatorów, które zwiększą wydajność przy jednoczesnym obniżeniu kosztów.

Pojazdy elektryczne stają się bardziej wydajne niż tradycyjne, ponieważ nie wymagają silnika, który spala paliwo, aby napędzać je do przodu. Zamiast tego wykorzystują silnik elektryczny zasilany przez pakiet akumulatorów, który można ładować za pomocą energii elektrycznej z sieci lub paneli słonecznych. Oznacza to, że pojazdy elektryczne są tańsze w eksploatacji w porównaniu z tradycyjnymi samochodami, ponieważ nie wymagają wymiany oleju ani tuningu.

Wzrost świadomości ekologicznej

W ostatnich latach nastąpił wzrost świadomości ekologicznej. Wynika to z faktu, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę ze skutków zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska, a co za tym idzie, jest bardziej skłonnych podjąć działania przeciwko nim.

Według burmistrza Londynu, transport drogowy jest odpowiedzialny za prawie 50% zanieczyszczeń powietrza w stolicy. Nic więc dziwnego, że wiele rządów chce napędzać przyjęcie pojazdów elektrycznych, które mogą pomóc im ograniczyć rosnące zagrożenie dla środowiska, takie jak zanieczyszczenie powietrza. Tylko jeden samochód elektryczny na drogach może zapobiec uwolnieniu 1,5 miliona gramów CO2 do atmosfery.

Nie trzeba wiele, aby przekonać się, dlaczego coraz więcej osób wybiera pojazdy elektryczne. Nie tylko pomagają one zmniejszyć nasz ślad węglowy, ale także pozwalają nam cieszyć się tańszą jazdą i mniejszymi kosztami utrzymania, a także są przyjazne dla środowiska.

Nie ma dobrego powodu, aby nie posiadać pojazdu elektrycznego

Istnieje wiele powodów, aby cieszyć się z przyjęcia pojazdów elektrycznych. Nie tylko są one korzystne dla środowiska, ale również oferują szereg innych korzyści, które sprawiają, że są mądrą inwestycją dla osób. Przyszłość jest jasna dla pojazdów elektrycznych, a będzie tylko lepiej.

Recenzja Toyoty C-HR